• Główna
  • Wojna
  • Ukraina/Świat
  • Polska
  • Ekskluzywny
  • Podcasty
  • Webinary
Понеділок, 17 Листопада, 2025
EUROVECTOR
  • Główna
  • Wojna
  • Ukraina/Świat
  • Polska
  • Ekskluzywny
  • Podcasty
  • Webinary
No Result
View All Result
  • Główna
  • Wojna
  • Ukraina/Świat
  • Polska
  • Ekskluzywny
  • Podcasty
  • Webinary
No Result
View All Result
EUROVECTOR
No Result
View All Result

Europejskie siły pokojowe nad Dnieprem to już nie mrzonka

200 tys. europejskich żołnierzy sił pokojowych w Ukrainie. Taka jest wizja prezydenta Zełeńskiego.

21 Січня, 2025
in Opinia
319
SHARES
2.5k
VIEWS
Share on FacebookShare on Twitter

„200 tys. to minimum. To minimum, inaczej to nic” – powiedział szef państwa ukraińskiego Wołodymyr Zełenski 21 stycznia podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Jego odpowiedź była kontynuacją poprzednich podobnych wypowiedzi ukraińskiego prezydenta, które aczkolwiek mają podparcie w przeprowadzonych rozmowach z liderami Francji oraz Wielkiej Brytanii.

Więcej artykułów

Polska między obawami a nadzieją: Donald Tusk o wojnie, Ukrainie i przyszłości Europy

„Agresorem jest Rosja”: Sztab Generalny WP ostrzega przed atakami informacyjnymi na Ukrainę

Europa Wschodnia w ślad za Stanami: nowy test niepodległości

Mniejsza liczba zdaniem Zełeńskiego nie będzie w stanie zapobiec nowemu atakowi Rosji. 200 tysięcy to część gwarancji bezpieczeństwa, których potrzebuje Ukraina.

W Davosie prezydent Ukrainy wspomniał także o możliwym żądaniu z boku prezydenta Putina dotyczącego pięciokrotnego zmniejszenia liczebności armii ukraińskiej. Jego zdaniem jeśli Ukrainie uda się utrzymać armię liczącą ponad 800 tys. żołnierzy, to ona razem z Europą będzie siłą zdolną nie tylko do obrony, ale i do odparcia Putina”.

Jednocześnie Zełeński stwierdził, że Federacja Rosyjska „jest w stanie wysłać na wojnę 1,5 miliona żołnierzy”.

Francuskie, brytyjskie a nawet polskie wojska mogą stanąć twarzą w twarz z Rosjanami i pilnować pokoju na Ukrainie. Choć w kraju nad Wisłą od takiego pomysłu na razie uciekają wszyscy politycy nawet z opcji najbardziej przyjaznych Ukrainie. Pierwszy plan narodził się w głowie prezydenta Macrona. To dzięki niemu temat Europejczyków z bronią w Ukrainie zaczął przybierać realne kształty. Oczywiście nie chodzi tu o bezpośrednią walkę z żołnierzami rosyjskimi, ale o zadbanie o utrzymanie rozejmu, jeśli taki uda się wynegocjować.

Europejska wyprawa wojskowa w kierunku Moskwy mogłaby składać się z kilkunastu brygad, liczących łącznie około 150-200 tysięcy żołnierzy. Ale czy ma takie siły Europa w obecnej chwili? Ostateczne decyzje zapadną oczywiście w ministerialnych gabinetach Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Hiszpanii, Włoch, Polski i Litwy.

Ukraina na pewno nie może być pozostawiona sama sobie, bo to zagrozi dalszą okupacją jej terytoriów, ogromną falą migracji na granicach z UE a co najgorsze – możliwym wciągnięciem doświadczonych i zaprawionych w walce z Rosją żołnierzy ukraińskim do konfliktu z państwami europejskimi. I to nie spędza snu z powiek Szolzowi, Tuskowi, a szczególnie premierom Słowacji i Węgier – Fico oraz Orbanowi.

Gdy tylko światło dzienne ujrzały pierwsze informacje o planach zaangażowania polskich sił zbrojnych w misję pokojową na Ukrainie, zaczęła pojawiać się opinia, iż nie jest to najlepszy pomysł z uwagi na położenie geograficzne Polski. Polska ma już doświadczenie prowadzenia walk z Rosjanami na terenie Ukrainy razem ze sprzymierzonymi siłami Ukraińskiej Republiki Ludowej w 1920 roku. Wówczas Polacy razem z petlurowcami wypędzili bolszewików aż za Dniepr i mogli dalej skutecznie walczyć gdyby nie ogólne znużenie się narodu wojną i braków w zaopatrzeniu. Wówczas Ukraina nie mogła liczyć na Francuzów i Brytyjczyków. Obecnie sytuacja jest z goła inna. Wołodymyr Zełeński nadal chętnie przyjmowany jest na salonach europejskich, strumień pomocy militarnej z różnym sukcesem ale wciąż płynie na wschód a sytuacja na linii frontu nie wygląda aż tak tragicznie jak piszą niektóre media.

Jasne że dla Polski jak i dla Niemiec czy Rumunii priorytetem jest obrona własnego terytorium i ochrona obywateli. Ale odsunięcie zagrożenia zbliżenia się Rosji na odległość wystrzału z wyrzutni GRAD czy armatohaubicy jest znacznie gorsza. Zabezpieczenie pokoju na Ukrainie to także misja. Która pozwoli zapomnieć na długi czas o III wojnie światowej i „utraconych pokoleniach” z powodu tej wojny.

Marek Sztejer

Poprzedni post

Wojna i gospodarka – perspektywy powojennych inwestycji europejskich firm w Ukrainie

Następny post

USA na 90 dni zamraża programy pomocowe dla Ukrainy? Za wcześnie żeby panikować

Powiązane z postem

Polska między obawami a nadzieją: Donald Tusk o wojnie, Ukrainie i przyszłości Europy

Polska między obawami a nadzieją: Donald Tusk o wojnie, Ukrainie i przyszłości Europy

15 Листопада, 2025

Kiedy Donald Tusk mówi o wojnie, w jego głosie słychać nie tylko zaniepokojenie i troskę, ale także trzeźwą kalkulację. W...

„Agresorem jest Rosja”: Sztab Generalny WP ostrzega przed atakami informacyjnymi na Ukrainę

„Agresorem jest Rosja”: Sztab Generalny WP ostrzega przed atakami informacyjnymi na Ukrainę

13 Листопада, 2025

W związku z rozmowami na temat możliwych rokowań pokojowych, które zakończyłyby wojnę Rosji z Ukrainą, coraz bardziej w Polsce uwidaczniają...

Europa Wschodnia w ślad za Stanami: nowy test niepodległości

Europa Wschodnia w ślad za Stanami: nowy test niepodległości

30 Жовтня, 2025

Według oświadczenia rumuńskiego Ministerstwa Obrony, decyzja ta jest częścią zaktualizowanej oceny globalnej pozycji sił zbrojnych USA” i konsekwencją nowych priorytetów...

Czy Państwo Środka udziela okupantom informacji wywiadowczej?

Czy Państwo Środka udziela okupantom informacji wywiadowczej?

5 Жовтня, 2025

Taką wersję nie odrzuca wywiad zewnętrzny Ukrainy, który niejednokrotnie odnotował fakt dostarczania Rosji przez Chiny danych wywiadu satelitarnego w celu...

Następny post
USA na 90 dni zamraża programy pomocowe dla Ukrainy? Za wcześnie żeby panikować

USA na 90 dni zamraża programy pomocowe dla Ukrainy? Za wcześnie żeby panikować

Litwa, Łotwa i Estonia odcinają się od rosyjskiego systemu dostaw prądu. Przesmyk suwalski nadal kluczowy

Litwa, Łotwa i Estonia odcinają się od rosyjskiego systemu dostaw prądu. Przesmyk suwalski nadal kluczowy

Polska między obawami a nadzieją: Donald Tusk o wojnie, Ukrainie i przyszłości Europy
Opinia

Polska między obawami a nadzieją: Donald Tusk o wojnie, Ukrainie i przyszłości Europy

15 Листопада, 2025
„Agresorem jest Rosja”: Sztab Generalny WP ostrzega przed atakami informacyjnymi na Ukrainę
Opinia

„Agresorem jest Rosja”: Sztab Generalny WP ostrzega przed atakami informacyjnymi na Ukrainę

13 Листопада, 2025
Sztab Generalny Wojska Polskiego poinformował o intensyfikacji rosyjskich operacji w Polsce mających na celu budowanie antyukraińskich nastrojów
Polska

Sztab Generalny Wojska Polskiego poinformował o intensyfikacji rosyjskich operacji w Polsce mających na celu budowanie antyukraińskich nastrojów

4 Листопада, 2025
Europa Wschodnia w ślad za Stanami: nowy test niepodległości
Opinia

Europa Wschodnia w ślad za Stanami: nowy test niepodległości

30 Жовтня, 2025

EUROVECTOR

2022 Wszelkie prawa zastrzeżone

Kategorie

  • Ekskluzywny
  • Opinia
  • Polska
  • Ukraina/Świat
  • Uncategorized
  • Wojna
Polityka prywatności
Warunki korzystania ze strony internetowej

O nas

No Result
View All Result
  • Główna
  • Wojna
  • Ukraina/Świat
  • Polska
  • Ekskluzywny
  • Podcasty
  • Webinary
  • pl PL
    • en EN
    • de DE
    • hu HU
    • lt LT
    • pl PL
    • uk UK

© 2022 eurovector.com.pl