W 2024 roku amerykańscy partnerzy mieli przekazać ZSU trzy rodzaje zdalnie sterowanych systemów minowania: ADAM, MOPMS i Volcano. Natomiast ukraińscy żołnierze stosują własne systemy zdalnego minowania. takie jak ruchoma platforma Ratel S oraz ciężkie drony Vampyre.
W tym celu najczęściej wykorzystują 10-kilogramowe miny przeciwpancerne TM-62 lub ich ukraińskie odpowiedniki.
Ciężkie drony wielowirnikowe Vampyre są zdolne do zawisu nad żądanym miejscem i dysponują dużym udźwigiem.
W zależności od detonatora, miny przeciwpancerne zrzucane z dronów mogą być wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem lub jako bomby o dużej mocy, mające na celu niszczenie fortyfikacji.
Aby zapobiec eksplozji miny po zrzuceniu i zapewnić jej prawidłową detonację, wyposażone są one w elektryczny, „inteligentny” detonator. Jest on aktywowany na ziemi jakiś czas po zrzuceniu i działa na zasilaniu akumulatorowym do 14 dni.
Minę można zdetonować za pomocą dużych metalowych obiektów lub poprzez samo poruszanie miną. W tym celu w detonatorze zamontowano żyroskop, akcelerometr i magnetometr.
Przykładem zdalnej taktyki minowania jest niedawne nagranie wideo nakręcone przez żołnierzy brygady „Zemsta” Państwowej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, na którym widać, jak za pomocą min zniszczono transporter opancerzony BTR-82.
„Saperzy wroga sprawdzali drogę o godzinie 19:00, kilka godzin później zrzuciliśmy tam już minę, a godzinę później wysadziliśmy na niej rosyjskie pojazdy opancerzone” – mówi Siergiej Flesh, specjalista w dziedzinie technologii radiowych.
W ramach tej operacji operatorzy bezzałogowych statków powietrznych brygady straży granicznej użyli wielowirnikowca Vampire z optyką termowizyjną, przenoszącego minę przeciwpancerną TM-62.
EV za: SP








