Rosja dokonała kolejnego podłego aktu terroru wobec ukraińskiego narodu, przeprowadzając podły atak rakietowy na miasto Pokrowsk, położone w obwodzie donieckim.
W poniedziałek, 7 sierpnia, okupanci zaatakowali rakietami budynki mieszkalne, budowle administracyjne i hotel. Atak miał szczególnie cyniczny charakter, gdyż Rosjanie po pierwszym uderzeniu czekali na moment przybycia lekarzy, ratowników i ochotników, którzy mieli nieść pomoc ofiarom. Po tym nastąpił kolejny atak rakietowy. W rezultacie liczba ofiar wzrosła krytycznie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że zginęło 9 osób, a kolejne 82 zostały ranne w różnym stopniu ciężkości.
„Już po południu zakończono akcję ratunkową w Pokrowsku w obwodzie donieckim po wczorajszym ataku rakietowym rosyjskich terrorystów. Zginęło dziewięć osób. Moje kondolencje dla rodziny i przyjaciół. 82 osoby zostały ranne. Wszystkim udzielana jest niezbędna pomoc. Wśród rannych jest dwoje dzieci, obaj chłopcy, stan jednego z nich jest ciężki. Ma na imię Mykyta, dziecko ma zaledwie 11 lat, jest uczniem 6 klasy szkoły. Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia wszystkim, którzy ucierpieli z powodu tego kolejnego rosyjskiego podstępu. Było kilka uderzeń rakietowych. Drugie uderzenie nastąpiło już wtedy, gdy rozpoczęła się akcja ratunkowa. Takie świadome decyzje terrorystów mają na celu zadanie jak największego bólu i szkody. I za to Rosja poniesie maksymalną odpowiedzialność – bez względu na rozwój wydarzeń, wyroki przeciwko terrorystom muszą być”, – podkreślił głowa państwa. Również wśród ofiar – ratownicy i pracownicy policji.
„To starsi porucznicy służby ochrony cywilnej Andrij Samusin i Oleksandr Szyło, pułkownik służby ochrony cywilnej Wiaczesław Filuszyn. Pracownicy Krajowej Policji porucznik Oleksandr Czivenkow i podpułkownik Wołodymyr Nikulin. Osobliwie wdzięczny wszystkim pracownikom medycznym, którzy pracują dla ludzi w Pokrowsku i innych miastach obwodu Donieckiego, a szczególnie dzisiaj chciałbym wyróżnić felczera pogotowia ratunkowego z Myrnogradu Katerynę Żeleźniak oraz lekarza chirurga ze szpitala w Pokrowsku Igora Klimowa. „Dziękuję wam! Dziękuję wszystkim, którzy ratują życie ludzi i likwidują skutki rosyjskich uderzeń” – powiedział Zelensky.
Znany ukraiński dziennikarz Denis Kazanski jest przekonany, że celem okupantów byli wolontariusze oraz zagraniczni dziennikarze, którzy często zbierali się w restauracji znajdującej się na dole zniszczonego budynku.
„Na pierwszym piętrze mieszkalnego budynku, który został trafiony w Pokrowsku, znajduje się restauracja „Corleone”, w której często bywają wolontariusze i zagraniczni dziennikarze przyjeżdżający na front. Sam bywałem tam dziesiątki razy. Rosyjscy nieludzie uderzyli w niego – próbowali powtórzyć historię z pizzerią RIA w Kramatorsku. Ale jeśli w Kramatorsku pizzeria była osobnym budynkiem, to tutaj restauracja znajduje się w budynku mieszkalnym. Inaczej mówiąc, aby trafić w niego, trzeba było po prostu uderzyć w budynek z ludźmi. I okupanci to zrobili” – napisał Kazanskij w jednym z portali społecznościowych. Atak rakietowy na Pokrowsk po raz kolejny potwierdza, że nie ma przestępstwa, którego Rosjanie by się nie dopuścili, aby zniszczyć lub zastraszyć ukraiński naród. A biorąc pod uwagę sytuację na pograniczu polsko-białoruskim, Polacy muszą jasno zrozumieć, co szykuje im Kreml.
Filip Wujek