16 lutego w kolejnej edycji programu „Dezynfekcja”, który na platformie Youtube prowadzą dziennikarze rządowego projektu „Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji” poinformowano, że do Polski w ciągu dwóch ubiegłych lat – czyli wtedy, kiedy trwała rosyjska agresja na Ukrainę, do Polski i przez Polskę normalnie płynęło zboże rosyjskie. Przy czym różnicy między zbożem rosyjskim a zbożem ukraińskim prawdopodobnie nie zauważy żaden z fachowców. Bowiem w obydwu krajach można używać środków, które mogą być zakazane w krajach Unii Europejskiej, a koszt upraw jest znacznie niższy.
Natomiast w protestach rolniczych na terenie Polski, które w najbliższych dniach mogą przerzucić się na wszystkie przejścia z Ukrainą i zakłócić tok dostaw broni do walki z Rosją i ładunków humanitarnych o tym się nie mówi. Rolnicy skarżą się na to że kwoty za które mogą to zboże sprzedać są niższe o wartości które oni zainwestowali. Oraz że zboże i inne produkty rolne z Ukrainy mogą być złej jakości i zagrażać zdrowiu i życiu Polaków.
Fragment wypowiedzi dziennikarzy CPD jest dostępny pod linkiem: https://t.me/CenterCounteringDisinformation/9170
EUROVECTOR za: Słowo Polskie