Kraje europejskie muszą odegrać „ważną rolę” w zapewnieniu bezpieczeństwa Ukrainy. Takie zapewnienie padło z usta brytyjskiego premiera Keira Starmera po spotkaniu z przywódcami kilku krajów europejskich, organów UE i NATO w Paryżu, które miało miejsce w poniedziałek 17 lutego.
Brytyjski premier już wcześniej zasugerował, że może być przygotowany nawet na wysłanie sił pokojowych na Ukrainę. Według doniesień BBC wkrótce mogą odbyć się rozmowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w tej sprawie.
Według ustaleń „ Financial Times” w zeszłym tygodniu władze USA rozesłały do krajów europejskich kwestionariusz z pytaniem, jakie siły byłyby skłonne wysłać w takim celu jako gwarancję bezpieczeństwa po zawarciu ewentualnej umowy pokojowej między Rosją a Ukrainą.
Lecz większość krajów UE jest znacznie bardziej ostrożna niż Brytyjczycy. Polacy prawdopodobnie boją się mówić o wysyłaniu żołnierzy na misje pokojowe bo za kilka miesięcy odbędą się wybory prezydenckie. I względy polityczne obywateli upoważnionych do głosowania są w tej chwili ważniejsze od zapewnienia trwałego pokoju w sąsiedniej Ukrainie. Choć jeszcze w czasach Polski komunistycznej polscy żołnierze zaangażowały ponad 115 (!) tysięcy żołnierzy i pracowników wojska w około 90 operacjach obserwacyjnych, pokojowych i stabilizacyjnych w ramach sił i misji Organizacji Narodów Zjednoczonych, Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, Unii Europejskiej i doraźnych koalicji międzynarodowych. Czyżby doświadczenie i chęć zachowania porządku światowego wówczas było bardziej istotne niż chwilowe zwycięstwo na arenie politycznej we własnym kraju?
„Polska po prostu nie ma wystarczającej ilości, aby wysłać żołnierzy na Ukrainę” – powiedział premier Polski, której budżet obronny jako procent produktu krajowego brutto jest nawet większy niż Stanów Zjednoczonych , kierując się na spotkanie. Donald Tusk podkreślił, że zarówno USA, jak i Europejczycy muszą przyczynić się do zapewnienia bezpieczeństwa, pisze Politico.
Według premiera Holandii Dicka Schoofa „Europa zrozumiała, że musi zrobić więcej”. Największym członkiem koalicji stojącej za tą inicjatywą jest Partia Wolności, należąca do grupy Patrioci dla Europy wraz z Fideszem, ale Geert Wilders, lider holenderskiej partii, oświadczył, według gazety, że sprzeciwia się wysłaniu ich żołnierzy.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz uważał, że jest za wcześnie, aby rozmawiać o wysłaniu europejskich sił pokojowych. Dodał, że dyskusja ta go „nieco irytuje”. Nie można dyktować Ukrainie, musi być w stanie kontynuować swoją drogę do Unii Europejskiej, bronić swojej demokracji i samostanowienia, a te kwestie nie podlegają negocjacjom – powiedział , według nagrania wideo wyemitowanego przez Guardian , przed rozpoczęciem debaty na temat wyborów w weekend.
Europa w pełni wesprze wsparcie militarne, jakiego udziela Ukrainie, napisała Ursula von der Leyen na portalu X. Zdaniem Przewodniczącej Komisji Europejskiej państwo kandydujące do UE zasługuje na pokój, który respektuje jego samostanowienie, integralność terytorialną i niepodległość, a także zapewnia silne gwarancje bezpieczeństwa.
Przypomnijmy najważniejsze operacje pokojowe i stabilizacyjne NATO:
– Operacje powietrzne lotnictwa NATO: Deny Flight i Deliberate Force – wykonania rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 781 i 816 o strefach zakazanych dla lotnictwa zwaśnionych stron wojny na terenie byłej Jugosławii, oraz ochrony konwojów z pomocą humanitarną, a także wsparcia powietrznego dla lądowych sił pokojowych Narodów Zjednoczonych UNPROFOR, prowadzone pomiędzy 12 kwietnia 1993 roku a 20 września 1995 roku.
– Misja pokojowa IFOR w Bośni i Hercegowinie, prowadzona między 20 grudnia 1995 a 20 grudnia 1996.
– Misja pokojowa SFOR w Bośni i Hercegowinie, prowadzona między 21 grudnia 1996 a 2 grudnia 2004.
– Kampania lotnicza przeciw Jugosławii od 24 marca do 10 czerwca 1999.
– Obecność Kosovo Force (KFOR) w Kosowie od 12 czerwca 1999.
– Zabezpieczenie Cieśniny Gibraltarskiej po 11 września 2001 w ramach operacji Active Endeavour.
– Obecność Międzynarodowych Sił Wspierających Bezpieczeństwo (ISAF) w Afganistanie od grudnia 2001.
– Wsparcie logistyczne Unii Afrykańskiej w Darfurze w 2005.
Były to operacje z udziałem setek tysięcy żołnierzy, czołgów, samolotów i innych środków walki na ziemi, wodzie i w powietrzu. Wówczas nie było ani cienia wątpliwości że po kruchym rozejmie w tych krajach należało natychmiast przystąpić do zachowania pokoju i rozejmu między zwaśnionymi stronami.
Warto dodać, że kilka dni temu von der Leyen ogłosiła, że wydatki wojskowe zostaną wyłączone z przepisów dotyczących budżetu państwa, które zostały zamrożone podczas pandemii koronawirusa i przywrócone w zeszłym roku , powołując się na stan wyjątkowy.
Premier Węgier, podobnie jak wielu jego kolegów z UE – w przeciwieństwie do Schooffa i m.in. premier Włoch Giorgii Meloni – nie wziął udział w szczycie. Minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó już wcześniej uważał, że przeciwni Trumpowi przywódcy europejscy będą próbowali uniemożliwić zawarcie pokoju na Ukrainie.
Czy będą w końcu siły pokojowe z innych krajów obecni na Ukrainie? Biorąc do uwagi obecną jałową reakcję krajów europejskich, w ich miejsce mogą przyjść żołnierze z Białorusi, Chin albo Brazylii – krajów bardziej przyjaznych Putinowi. Wówczas taka misja pokojowa może stać się jedynie misją pomocniczą ustanowienia nad Dnieprem reżimu przyjaznego i lojalnego wobec Moskwy. O żadnej integracji z UE i czy NATO wówczas można będzie zapomnieć.
Marek Sztejer