13 sierpnia 2024 roku na oficjalnej stronie ukraińskiego wywiadu zewnętrznego pojawił się komunikat uprzedzający o zagrożeniach, na jakie narażeni są przybysze z innych krajów, w tym z Ukrainy, podróżujący na Białoruś w czasie wojny.
„Pamiętaj, że podejmując decyzję o wyjeździe na terytorium Białorusi, w każdej chwili Twoje prawa mogą zostać naruszone” – informuje ukraiński wywiad zewnętrzny. I nie bez powodu.
Resort wywiadu apeluje o powstrzymanie się od wyjazdów na Białoruś, która wspiera Rosję w zakresie zbrojnej agresji na Ukrainę.
Wśród zagrożeń dla gości z Ukrainy i innych państw wymieniane są m.in. następujące konsekwencje:
-
Po przyjeździe obywatele Ukrainy zostaną poddani filtracji (ankietowaniu dotyczącemu celom przyjazdu, danych osobowych, poglądów politycznych itp.).
-
Telefony osobiste przybywajćych są zabierane w celu bardziej szczegółowej analizy –podłączane do specjalistycznego „oprogramowania kryminalistycznego” w celu wydobywania informacji z sieci Telegram, Signal, WhatsApp i innych. Przywracane są nawet usunięte wcześniej dialogi lub pojedyncze wiadomości. Na tym etapie istnieje ryzyko zatrzymania, gdyż interpretacja informacji otrzymanych z telefonu może być nieprzewidywalna i wiązać się z odpowiedzialnością w postaci pozbawienia wolności.
-
W przypadku poinformowania lub przekazania danych wrażliwych dla władz białoruskich zdarzają się przypadki deportacji z kraju lub oskarżenia pociągające za sobą odpowiedzialność karną na podstawie artykułu o ekstremizmie.
-
Obywatele Ukrainy na terytorium Białorusi, a także w Federacji Rosyjskiej podlegają szczególnej uwadze służb specjalnych i policji.
Obecnie na Białorusi w więzieniach przebywa blisko 1,4 tysiąc więźniów politycznych. Większość to mężczyźni, w tym więziony od 2021 roku Andrzej Poczobut – polsko-białoruski dziennikarz, publicysta i bloger związany z Grodnem, działacz mniejszości polskiej na Białorusi.
Źródło:
Filip Wujek