Czyli potencjalni dywersanci będą mogli bez żadnych kontroli bezpieczeństwa i swobodnie przemieszczać się z Węgier do innych krajów UE.
Podobne „udogodnienia” dla przedstawicieli kraju łamiącego prawo międzynarodowe i ich wassali pojawiły się po wizycie Orbana do Moskwy.
Działania Węgier mogą podważyć europejski system migracyjny i zagrać na korzyść Kremla – alarmuje Unia Europejska. Europejscy eksperci krytykują decyzję Węgier jako błędne podejście, które może zagrozić bezpieczeństwu Europy.
Natomiast Węgry tłumaczą się, że potrzebują rąk do pracy i po trzech latach spędzonych w kraju przybędzie 65 000 pracowników, którzy będą mogli sprowadzić swoje rodziny i ubiegać się o pobyt stały.
Inne kraje Unii Europejskiej obawiają się iż rosyjscy szpiedzy mogliby wykorzystać tę szansę lub że Kreml mógłby celowo przemycać Rosjan w celu przeprowadzania aktów terrorystycznych w UE. Tłumaczą że władze rosyjskie zrobią wszystko, co w ich mocy, aby osłabić Europę za pomocą ataków hybrydowych. Choć nie wszyscy Rosjanie są częścią reżimu, ale ta decyzja Węgier ta może zwiększyć zagrożenie bezpieczeństwa.
Jednocześnie inne kraje UE, jak Finlandia, ograniczają wjazd Rosjan, powołując się właśnie na ryzyko destabilizacji granic i krajów UE.
Marek Sztejer