Od ponad roku trwa nieuzasadniona brutalna agresja Rosji na Ukrainę. Kreml nie może pochwalić się wyjątkowymi osiągnięciami. Mimo wszelkich starań okupanci nie kontrolują żadnego obwodowego centrum państwa ukraińskiego. Efektem szeroko zapowiadanej rosyjskiej ofensywy na dużą skalę w okresie styczeń-luty 2023 r. było zajęcie 0,04% terytorium Ukrainy. Ponadto Siłom Zbrojnym Ukrainy w ciągu roku ciężkich walk udało się uwolnić 40 tysięcy kilometrów kwadratowych własnego terytorium.
W związku z faktyczną porażką rosyjskiej armii, w różnych częściach świata pojawia się coraz więcej pośredników, którzy chcą zawarcia porozumienia pokojowego między Kijowem a Moskwą. Jednak więcej takich inicjatorów to dobrzy partnerzy Rosji. Na listę „sił pokojowych” weszły już Chiny, Węgry, Białoruś, a nawet Brazylia.
Tak więc autorytatywne brytyjskie wydanie Time donosi, że nowy prezydent Brazylii Lula da Silva chce zostać pośriednikiem między Ukrainą a Rosją. Chce stworzyć grupę krajów, być może z Indiami, Chinami i Indonezją, do pośredniczenia w „rozmowach pokojowych”.
Brazylijscy dyplomaci zintensyfikowali w ostatnich dniach wysiłki, aby przedstawić plan swoim międzynarodowym kolegom i przedyskutowały ten pomysł z co najmniej 21 państwem podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w Niemczech w zeszłym miesiącu.
„Wysiłki Luli, aby ustawić Brazylię i siebie jako pragmatycznych mediatorów w konflikcie, mogą ucierpieć z powodu komentarzy, które wygłosił w zeszłym roku, kiedy powiedział, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, Stany Zjednoczone i Unia Europejska dzielą winę za wojnę” – czytamy w publikacji.
Reakcja ukraińskiego kierownictwa na inicjatywę Brazylijczyków jest obecnie nieznana, konieczne jest jednak rozważenie opcji, w ramach których Kijów jest gotów przystąpić do negocjacji pokojowych.
Na szczęście warunki Ukrainy są dobrze znane, nie stanowią tajemnicy państwowej i są określone w „formule pokoju” prezydenta Zełenskiego, zaprezentowane na spotkaniu G-20 na Bali w Indonezji.
„Nie powinniście oferować Ukrainie kompromisów z sumieniem, suwerennością, terytorium i niepodległością. Szanujemy zasady i jesteśmy ludźmi słowa. Ukraina zawsze była liderem w wysiłkach pokojowych i świat to widział. A jeśli Rosja mówi, że rzekomo chce zakończyć tę wojnę, niech udowodni to czynami, – podkreślił wówczas Zełenski.
W planie pokojowego uregulowania wojny rosyjsko-ukraińskiej pierwszy punkt przewiduje wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium elektrowni jądrowej Zaporoże oraz przekazanie kontroli nad elektrownią MAEA i ukraińskiemu personelowi, co pozwoli na przywrócenie połączenia ZEJ z ukraińską siecią energetyczną.
Drugim punktem planu pokojowego Ukrainy, który został zaproponowany przez Kijów, jest zawarcie „porozumienia zbożowego” za pośrednictwem ONZ i Turcji, które będzie trwałe i niezależne od dalszego rozwoju wojny. Ponadto Ukraina dąży do rozszerzenia swoich możliwości w portach Mikołajów i „Olbia”, co zapewni dodatkowy wzrost eksportu zboża o miliony ton każdego miesiąca.
W kontekście ciągłych ataków Rosji na ukraińską infrastrukturę energetyczną Kijów opowiada się za pozyskaniem systemów obrony powietrznej i zaprasza ekspertów ONZ do zbadania zakresu uszkodzeń ukraińskich obiektów energetycznych.
Ponadto czwarty punkt planu pokojowego z Kijowa przewiduje wymianę jeńców według formuły „wszyscy za wszystkich” oraz powrót wszystkich deportowanych dzieci i dorosłych na Ukrainę.
Piąty punkt planu pokojowego Ukrainy dotyczy przywrócenia mocy prawa międzynarodowego bez żadnych kompromisów z Rosją jako agresorem. Wołodymyr Zełenski zauważa, że agresja wojskowa Rosji na Ukrainę naruszyła drugi artykuł Karty Narodów Zjednoczonych, co gwarantuje suwerenną równość wszystkich państw członkowskich organizacji i zaangażowanie na rzecz pokojowego rozwiązywania konfliktów.
Na podstawie ujawnionych zbrodni wojennych armii rosyjskiej na terytorium obwodu kijowskiego, charkowskiego i chersońskiego, Kijów żąda od społeczności światowej powołania specjalnego trybunału do rozpatrzenia zbrodni rosyjskiej agresji na Ukrainie, a także międzynarodowego mechanizmu odszkodowań za wszelkie szkody spowodowane wojną.
Zełenski proponuje realizować to kosztem rosyjskich aktywów, ponieważ agresor musi przywrócić naruszoną przez siebie sprawiedliwość. Dzięki temu Ukraina ponownie stanie się demokratycznym krajem z rozwiniętą gospodarką i silnym wymiarem sprawiedliwości.
Ukraina nadal nie jest członkiem żadnego z międzynarodowych bloków wojskowych, co według prezydenta Zełenskiego było jedną z przyczyn rozpoczęcia przez Rosję wojny na pełną skalę z Ukrainą. Aby uniknąć ryzyka dalszej eskalacji konfliktu, Kijów potrzebuje skutecznych gwarancji bezpieczeństwa, które są określone w „Kijowskim Traktacie Bezpieczeństwa”, który został przedstawiony we wrześniu 2022 r. przez Kancelarię Prezydenta we współpracy z byłym sekretarzem generalnym NATO Andersem Foghiem Rasmussenem.
Wśród rekomendacji znajdują się prewencyjne środki wojskowe, finansowe, infrastrukturalne, techniczne i informacyjne, które mają zapobiegać nowej agresji, a także pilne działania państw-gwarantów, które powinny zostać podjęte w przypadku pojawienia się nowych zagrożeń dla suwerenności i integralności terytorialnej kraju do czasu wstąpienia Ukrainy do NATO.
Po wykonaniu wcześniejszych kroków Kijów dąży do zawarcia porozumienia, które przypieczętuje koniec agresji. Mogą temu sprzyjać różne państwa, które są gotowe przejąć inicjatywę w rozwiązaniu problemu i stać się „współtwórcami pokoju”.
Plan pokojowy Ukrainy uzyskał już poparcie państw członkowskich Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Japonii, Turcji i Wielkiej Brytanii.
Kiedyś Otto von Bismarck „Umowa z Rosją nie jest warta papieru, na którym ją spisano”. Znając zatem wielowiekowy stosunek Rosjan do umów, miliony Ukraińców nie potrzebują tymczasowego pokóju, który pozwoli okupantom na konsolidację zdobyczy terytorialnych, przywrócić swoje zdolności i gromadzić zasoby wojskowe. Tylko uczciwy i przejrzysty proces negocjacyjny wraz z praktycznymi, a nie teoretycznymi gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy pozwoli poważnie mówić o jakichkolwiek porozumieniach.
Filip Wujek